piątek, 20 grudnia 2013

Zayn

Cześć, nazywam się Jessy. Byłam z Zaynem Malikiem rok. Dziwne? Tak, wiem. Cały świat za jego dziewczynę uważa Perrie Edwards-piękną, utalentowaną, śpiewającą w Little Mix. Pewnie uznacie mnie za wariatkę albo zupełnie olejecie to co  napiszę.....Dlaczego teraz o tym wszystkim mówię? To może od początku.
Z Zaynem poznałam się dzięki mojej mamie która jest fryzjerką One Direction. Po pół roku współpracy z nimi postanowiła mnie wreszcie im przedstawić. To spotkanie zapamiętam na zawsze, oni uśmiechnięci a ja blada jak ściana z przerażenia.W ich oczach widziałam ciekawość bo do tamtej pory nie wiedzieli że Lou(moja mama) ma córkę.
(2lata wcześniej)
-no chłopaki chciałabym wam kogoś przedstawić-powiedziała mama a ja chowałam się za jej plecami jak małe dziecko     -to jest Jessy moja córka -wypchnęła mnie przed siebie
-hej-pomachałam im niepewnie a oni uśmiechnęli się szeroko i rzucili się na mnie
-no siemaa, Lou dlaczego dopiero tera nam ją przedstawiasz-mówił Harry a ja przytulałam się z resztą
-sama nie wiem, po prostu nie chciałam żeby media się nią interesowały
-heh wybaczamy -Zayn i puścił mi oczko
-jesteś fanką 1D?-zapytał Liam
-emm no tak-powiedziałam cicho
-oj nie wstydź sie naas- ponownie przytulił mnie Zayn
-nie wstydzę się tylko jestem w lekkim szoku -zaśmiałam się
-dlaczego?
-bo to wy
-a co my kosmici?-Lou
-niee no ale One Dierction
-ojj weeź jesteśmy normalnymi chłopakami i tak nas od tej chwili traktuj -Harry
-heh no okey -uśmiechnęłam się
-to co idziemy na lody?!-krzyknął Niall
-taaaak!!-odpowiedziałam z entuzjazmem
-no to idziemy.. Lou ?-Hazz
-emm zostanę a wy się poznajcie czy coś
-no jak chcesz, na miasto czy z dostawą do studia ?-Liam
-ee no idziemy stąd bo już sie tu duszę- Niall
No i poszliśmy na te lody. Opowiedziałam im wtedy o sobie, rozmawiałam z nimi jakbym znała ich od dziecka.Po kilku tygodniach z 1D byłam jak rodzeństwo, jeździłam z nimi na koncerty chodziliśmy na imprezy, wygłupialiśmy się. Do Zayna od początku czułam coś więcej niż do reszty...Dwa miesiące później zaprosił mnie do siebie. Stanął przede mną i mnie pocałował. Pamiętam motyle w brzuchu kiedy jego usta zetknęły się z moimi. Jak to teraz piszę odczuwam to samo. ''KOCHAM CIĘ JESSI''-w jego ustach brzmiało to jak piękna melodia której chciałoby się słuchać całymi dniami. Tego wieczora dużo rozmawialiśmy, nigdy przy nikim nie czułam się tak bezpiecznie jak przy nim.
Kiedy oznajmiliśmy o naszym związku chłopakom i mamie szaleli z radości. Jednak nie wszystkim to się spodobało. Modest Management-firma menadżerska One Direction, to oni stwierdzili że Zayn nie może mieć 'niesławnej' dziewczyny i wymyślili coś co według nich zadowalało i nas i ich. W tym czasie na rynek muzyczny dostał się zespół Little Mix- zwyciężczynie XFactor. Spotkaliśmy się (One Direction, ja, Little Mix i najbliższe otoczenie chłopaków) w budynku Modest i przedstawili nam swój plan. A mianowicie: Zayn miał udawać że jest z Perrie a my mieliśmy spotykać się potajemnie. Dzięki temu Little Mix zyskało sławę a wokół One Direction nie było niepotrzebnego szumu. Na początku żadne z nas nie godziło się na takie rozwiązanie sprawy, nawet Perrie. Przyznam szczerze że myślałam że ona od razu będzie na tak, w końcu Zayn jest przystojny i w ogóle. Ale ona okazała się być na prawdę w porządku. Jednak po głębszym przeanalizowaniu, czyli groźbą Modest że Zayn musi się im podporządkować bo inaczej zerwą kontrakt-a tego nikt nie chciał, zgodziliśmy się na to.
Od tego dnia moje życie legło w gruzach. Byłam z Zaynem, owszem, ale musieliśmy się ukrywać. Nikt nie mógł nas zobaczyć np. trzymających się za rękę albo całujących. Spotykaliśmy się u mnie albo u niego, czasami Zayn wynajmował dla nas salę kinową co było przesłodkie i za każdym razem cieszyłam się jak małe dziecko.Wychodziliśmy na miasto ale tylko w towarzystwie reszty chłopaków i zachowywaliśmy się jak kumple.  Z Perrie się zaprzyjaźniliśmy i obiecała mi że nigdy nie wykorzysta sytuacji. Oni pokazywali się razem przed kamerami, specjalnie wysyłaliśmy maile do paparazzi żeby porobili im kilka zdjęć. Tak było kilka razy w miesiącu, żeby nikt niczego nie podejrzewał. Najbardziej bolało mnie kiedy się całowali albo gdy oglądałam te zdjęcia gdzie się przytulali i  byli szczęśliwi.Wiedziałam że  nic poza przyjaźnią ich nie łączy ale za każdym razem coś kuło mnie w sercu.Oczywiście Wy fani-bo do was między innymi piszę ten list zauważyliście że z Zaynem jest coś nie tak. Dziękuję że go tak wspieracie i proszę róbcie to dalej.On nie zasługuje na smutek.
Kiedy oni z Waszego punktu widzenia świetnie się bawili ja siedziałam w domu i płakałam. Czasami nie wytrzymywałam tego wszystkiego i kilka dni nie wychodziłam z domu. To wszystko wykończyło mnie psychicznie.
Zayn kochanie teraz chciałabym powiedzieć coś tobie. Próbowałam. Próbowałam jakoś z tym żyć ale ja nie umiem. Nie potrafię znieść myśli że ty...że my prowadzimy podwójne życie. Nie mogę tak dłużej. Nie potrafiłam bym funkcjonować bez ciebie ale takiego życia jakie teraz mam już nie wytrzymuję. Dlatego postanowiłam odejść, nie wyjechać do innego miasta czy kraju tylko odejść na zawsze. Wiem że planowałeś ujawnienie naszego związku ale chcę żebyś spełniał swoje marzenia dalej, więc kiedy ja odejdę nie będziesz musiał odgrywać jakiś szopek. Proszę cię nie rób niczego głupiego i dalej śpiewaj, pamiętaj że ja będę z tobą zawsze, do końca, aż kiedyś znów się spotkamy. Jeszcze raz przepraszam Zayn, Kocham Cię.Żegnaj.

***

Jessy zaraz po opublikowaniu tego listu popełniła samobójstwo. Jej ciało znalazł Zayn a przy niej stała butelka po alkoholu i tabletki.







Takie coś inne troche :P No ale myślę że nie za bardzo naciągane i wgl. To ostatni imagin przed świętami bo w niedziele wyjeżdżam więc nie będę mogła dodawać ale jak tylko wrócę pojawi się druga część :Zayn sexy nauczyciel :P Jednak podczas przerwy świątecznej mam zamiar napisać coś nowego tylko jest jeden problem! BRAK WENY! A wiec prośba do was^^ Może macie jakieś pomysły na kolejne imaginy? Napiszcie z kim ma być i ogólny zarys co i jak a obiecuję że napiszę według waszych pomysłów :D Serio potrzebna mi wasza pomoc !!



No i jako że nie wejdę już tutaj toooooo :
 WESOŁYCH ŚWIĄT!!!!!
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, SMACZNEGO KARPIA!
DUŻO KASY I PREZENTÓW POD CHOINKĄ!!
ŻEBY TE ŚWIĘTA BYŁY PIĘKNIEJSZE OD WSZYSTKICH POPRZEDNICH!!!
ABY TEGO PIĘKNEGO WIECZORA 24 PAN LOUIS DAŁ WAM FOLLOW !!!!(czujecie kurde taki prezencik ?:P)
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!
ZAJEBISTEGO, PIJANEGO SYLWKA I ABY WSZYSTKIE WASZE POSTANOWIENIA NOWOROCZNE SIĘ SPEŁNIŁY!!!



-Hej, jestem Mary -Przecież Ty jesteś Marysia, Marysia Chruściak -Cicho. W Warszawie jestem Mary...Mary Christmas. hahah sorry ale musiałam <333
DO ZOBACZENIA PO ŚWIĘTACH !!!! BUZIAKI



4 komentarze:

  1. jak to czytałam to mi było szkoda Jessy :/ ale piszesz świetnie :D a no i WESOŁYCH ŚWIĄT I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU SKARBIE :3 no i mogłabyś napisać imagina +18 z Larrym?? proszee :D @zaworos

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo maaamooo Larry? I to jeszcze +18 ? *_* Serio chcesz żebym aż tak was skrzywdziła? hahah ja nie wiem czy potrafie, dwóch chłopaków w TEJ sytuacji opisać :P Ale spróbuje ....nie obiecuje ale postaram sie:D

      Usuń
  2. Boskie, tylko szkoda, że tak się skończyło :'( Ja w sumie też mam chwilowy brak pomysłów, choć bardzo bym chciała ci pomóc to nie mogę :/ WESOŁYCH ŚWIĄT, UPRAGNIONYCH PREZENTÓW I NIE WIEM CZEGO JESZCZE MOŻNA ŻYCZYĆ, NA PEWNO ŻEBY SPEŁNIŁY SIĘ WSZYSTKIE TWOJE MARZENIA ;*
    Agan :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Matko to było takie piękne!!!!!!!! Poprostu Cudowne!!!!!! Piszesz genialnie smutne imaginy! Te wesołe też, no ale... :) czekam na następny <3

    OdpowiedzUsuń