Siedziałam na bujanym fotelu z kubkiem gorącej czekolady kiedy nagle usłyszałam głośny szelest za oknem. Zerwałam się i podbiegłam tam, w tym samym momencie ciemna postań stanęła przede mną. Nawet po ciemku mogłam dostrzec kto to. Harry.
-Za obcisłe spodnie-mruknął otrzepując się.
-Co ty tu robisz?-zapytałam wracając do pokoju
-Moi rodzice mogli cie zobaczyć-dodałam odwracając sie w jego stronę
-Co u ciebie?-zapytał jak gdyby nigdy nic. Patrzyłam na niego ze zmarszczonymi brwiami oczekując że powie coś jeszcze.
-Harry, po co przyszedłeś?
-Napisałaś coś nowego?-kontynuował swoje przesłuchanie zupełnie mnie ignorując. Nagle odwrócił się w stronę mojego biurka i wziął do ręki kartkę z tekstem który napisałam wczoraj wieczorem, gdy wróciłam z balu. Wbił wzrok w litery, z sekundy na sekundę jego mina wyrażała coraz większy ból.
Kiedyś była szczęśliwa, wciąż się śmiała, jej oczy błyszczały, gdy na niego patrzyła. Była zakochana. A teraz? Została sama, jej oczy są puste, bez żadnego wyrazu.Udaje szczęśliwą, a tak naprawdę w nocy płacze w poduszkę bo już sobie nie radzi. I wiesz co jest najgorsze? Pomimo tego, że ją zranił, patrząc na niego, jej oczy znów są takie jak dawniej...
-Ja jestem tym który cie zranił-wyszeptał i odłożył kartkę na miejsce
-Nie. Wymyśliłam to,nie ma z niczym związku-skłamałam i oparłam się o szafkę
-Nie kłam. Piszesz o tym co czujesz, nigdy nic nie wymyślasz, znam sie Meg. Mnie nie oszukasz-podszedł do mnie ale zatrzymał się w bezpiecznej odległości. Milczałam.
-Przepraszam za wczoraj, byłaś pijana, nie powinienem-spuścił głowę
-Było minęło-wypowiedziałam te słowa z wielkim bólem. Nie minęło...to nigdy nie minie. To co do niego czuje nigdy nie zgaśnie.
-Przestań!-krzyknął i kopnął szafkę obok mnie przez co podskoczyłam wydając z siebie pisk.
-Dlaczego nie możesz o tym zapomnieć?! Nie może być tak jak kiedyś?!Było dobrze. Wiem że spieprzyłem ale żałuje tego, nawet nie wiesz jak bardzo!-przeczesał dłonią swoje loki i stał przede mną z zaciśniętymi pięściami.
-Myślałeś o tym jak pieprzyłeś sie z Alice?!Nie potrafisz zrozumieć że ja nie umiem tak jak ty mieć wszystkiego w dupie?! Jesteśmy zupełnie inni, nie widzisz tego?!My po prostu do siebie nie pasujemy-wypowiedziałam te słowa choć w mojej głowie brzmiały one bardziej przekonywująco.
-Przestań do jasnej cholery!-wykrzyczał i naparł na mnie swoimi ustami. Próbowałam go odepchnął ale jego dłonie przytrzymały moją twarz przy sobie.
-Kocham cie -te słowa wyrzuciłam z siebie zupełnie wbrew temu co siedziało mi w głowie i odwzajemniłam jego pocałunek. Zdjęłam jego dłonie z mojej twarzy i przeniosłam je na talie a swoje wtopiłam w loki chłopaka. Poczułam jak kąciki jego ust unoszą sie na mój gest. Podskoczyłam i oplotłam nogi wokół niego i odchyliłam się trochę.
-Dziękuję-powiedział z nadal zamkniętymi oczami. Uśmiechnęłam się szeroko i mocno go przytuliłam.
-Nie zrobisz tego więcej-nie wiem czy brzmiało to jak pytanie czy prośba. Pojedyncza łza spłynęła po moim policzku. Pociągnęłam nosem i zdradziłam swoje emocje.
-Nie płacz. Nigdy, nie mogę cie znowu stracić Meg-złożył delikatny pocałunek na moim czole..
Pomimo tego, że ją zranił, patrząc na niego, jej oczy znów są takie jak dawniej...
10 KOMENTARZY=NOWY IMAGIN
PS. Wydaje mi się że oczekiwaliście troche czegoś innego nie ?:P
Szczerze? Nie rozumiem tej części. Fajna jest, ale jej po prostu nie czaję. W tamtej się tego tego z Meg, a tu jakaś Carly. To jest jakaś jego dziewczyna??? Nwm.
OdpowiedzUsuńDokładnie, nie spodziewałam się takiego czegoś :)
hahah o kufa jego mać........boszz przeprasza imiona pomyliłam :P Matko, już zmieniam...Chodzi o Meg oczywiście ....Jezuu
UsuńO moj boziuuu! Cudowne!Kocha twoje imaginy.Super piszesz.Czysty talent <3
OdpowiedzUsuńBoskiee :) Czekam na kolejny :D
OdpowiedzUsuńAgan :*
OMG *.* genialne.Blagam Cie nastepnyyyyy <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam jak piszesz. Jest to takie realne , tak pisać potrafią najlepsi. Czekam , masz talent i mam nadzieje , że kiedyś przeczytam jakąś twoją książkę. /@R94and1D ( za błędy przepraszam ale taki telefon)
OdpowiedzUsuńJejku dziękuję za takie słowa :*** ale haha książka? nie no nie przesadzajmy z tą moją zajebistością haha:P
OdpowiedzUsuńZgadzam się z poprzednim anonimem czekam na następny i naprawde myśle, że wydasz książkę :) Jesteś zajebista , uwierz w siebie!
OdpowiedzUsuńJdubdxbxxbbcnc czekam na nexta :)
OdpowiedzUsuńCzekam na nn :)
OdpowiedzUsuńGenialne! Kocham <3
OdpowiedzUsuńCzekam na nexta . Kocham jak piszesz!
OdpowiedzUsuńKochane :* Przepiękne :) Tylko czekać na następny :P
OdpowiedzUsuń